Koleżanki i Koledzy!
Załączamy list otwarty, kierowany tym razem do radnych Rady Miasta Olsztyna, z apelem o przyjrzenie się naszej sytuacji finansowej. Pismo to jest kolejnym etapem batalii podjętej przez nasz związek o nasze prawa pracownicze, w tym prawo do godnej płacy. Wiele osób się niecierpliwiło i przypierało nas do muru. Jednak należy nie zapominać, że wyzwanie podjęliśmy pod koniec 2019 r., a zaraz potem przyszła pandemia, która pokrzyżowała nam plany. Pytaliście po co informacja publiczna, teraz wiemy, że obraliśmy jedyną drogę, która pozwoliła zebrać miarodajne i ważkie informacje. Aby stanąć w szranki do starcia z Pracodawcą, nie wystarczą próby jakie podejmowano wcześniej, które zresztą przyniosły mizerne, żeby nie powiedzieć żadne efekty. Potrzebne są mocne, jednoznaczne, bezsprzeczne argumenty, którymi teraz dysponujemy. Wszyscy już wiemy, że w naszym urzędzie nie ma sprawiedliwego systemu wynagradzania, a polityka Pracodawcy ma charakter antypracowniczy i antyzwiązkowy.
Dlatego, nie możemy dać się zastraszyć, prosimy gorąco poprzyjcie działania komisji zakładowej, niech ten rok naszej wytężonej i najeżonej trudnościami pracy, ustawicznej nauki nie pójdzie na marne.
Walka o nasz godny byt, a nie prawo do wegetacji będzie trudna i mozolna, ale jest to jedyna droga, która może przynieść zmiany. Tylko związek zawodowy gwarantuje obronę słusznych interesów pracowniczych i realizację postulatów. I taką też drogę przewidują obowiązujące przepisy prawa. Nie osiągniemy zamierzonych celów bez silnego, dobrze zorganizowanego i zdeterminowanego związku zawodowego. O jego sile stanowi liczba jego członków i ich zaangażowanie.
Wyrazem aprobaty członków związku oraz pracowników nienależących do naszej organizacji będą podpisy na listach z poparciem dla inicjatywy podjętej przez komisję zakładową.
Oczekujemy również wszczęcia kampanii solidarnościowej nawołującej współpracowników, nasze koleżanki i kolegów do wstępowania w szeregi związku.
z pozdrowieniami
Ewa Wyka